Nie widzę siebie w pracy przy biurku

2013-10-19 13:33:36

Jacek Newlaczyl – trener Hapkido i Taekwondo, nauczyciel wychowania fizycznego w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Gdańsku-Osowej. Z Jackiem Newlaczylem rozmawiała Alicja Mateja.

 

 

Ile lat trenuje Pan koreańskie sztuki walki?

Treningi rozpocząłem w roku 1972, czyli trenuję 41 lat - w pierwszej sekcji Taekwondo w Polsce Północnej.

 

 

Gdzie się Pan szkolił? Kto był Pana mistrzem?

Miałem wielkie szczęście być szkolony przez wielkich mistrzów koreańskich: Seo Myung Soo (9 dan), In Hwan Heo (10 dan), Kyong Myong Lee (9 dan), Myong Jae Nem (10 dan). Dwóch ostatnich niestety już nie żyje. Szkolenia odbywały się w Niemczech, Holandii, Belgii oraz Korei.

 

 

Właśnie zdał Pan egzamin na stopień 7 dan w Hapkido. Jak przebiegał ten test?

Trudno było spełnić wymogi stażu treningowego oraz aktywności trenerskiej szkoląc setki uczniów. Pomiędzy 6 a 7 danem musiało minąć 7 lat treningów, a egzamin składał się z części teoretycznej i praktycznej. Część praktyczna obejmowała dziesiątki wariantów technik, walki z przeciwnikami, demonstrację poomse oraz testy kyokpa.

 

 

Ile osób w Polsce ma stopień 7 dan?

W naszej koreańskiej federacji nie ma drugiej osoby z tym stopniem w Polsce. W Europie jest 3 posiadaczy stopnia 7 dan w Hapkido.

 

 

Jak dochodzi się do uzyskania wysokich umiejętności i sprawności w sztukach walki?

Po pierwsze: trafienie na dobrego nauczyciela – mistrza. Tak jak dobry rodzic to sukces dziecka, tak dobry nauczyciel to sukces ucznia. Po drugie: dyscyplina, dążenie do celu. Po trzecie: wieloletni, systematyczny trening. A dodam, że w treningu najtrudniejsze jest pierwsze10 lat.

 

 

Dlaczego wybrał Pan Taekwondo? Czy próbował Pan innych sztuk walki?

Najpierw trenowałem karate i judo. W roku 1986 zdałem egzamin na instruktora karate, ale zainteresowały mnie techniki koreańskie, charakteryzujące się mnogością kopnięć i dynamiczna walką. Obecnie fascynuje mnie Hapkido ze względu na techniki takie jak w Taekwondo oraz wiele technik ręcznych, dźwigni i rzutów, trochę podobnych do Aikido.

 

 

Pracował Pan m.in. w ochronie osobistej prezydenta Lecha Wałęsy. Jak to się stało, że został Pan nauczycielem wychowania fizycznego?

Lubię pracować z ludźmi. Pracowałem w AZS jako trener ponad 15 lat. Pracując z młodzieżą widzę efekt pracy, zmiany, poprawę ich cech motorycznych – sprawności i cech wolicjonalnych – charakteru. Dlatego nie widzę siebie w pracy przy biurku.

 

 

Co jest istotne w prowadzeniu zajęć dla dzieci i młodzieży?

Ważnym elementem treningu jest poprawianie cech wolicjonalnych (wytrwałości, systematyczności, odpowiedzialności) oraz cech motorycznych (siły, szybkości). Istotna jest również nauka skutecznych form samoobrony, a także przekazanie pasji. Moją pasją jest aktywność fizyczna w postaci koreańskich sztuk walki Taekwondo i Hapkido.

 

 

Taekwondo jest sportem olimpijskim w ramach Światowej Federacji Taekwondo WTF.

Hapkido jest sztuką walki i samoobrony.

 

 

Zapraszam na treningi Hapkido Taekwondo, które odbywają się w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Gdańsku-Osowej we wtorki i piątki o godz. 17:00.

AM

KOMENTARZE

brak komentarzy

DODAJ KOMENTARZ



kod: unas