Epitafium kocich potyczek

2012-10-16 10:07:20

Powracamy do tematu kotów na naszym osiedlu. Oto kolejny list w tej sprawie.

Drodzy czytelnicy.

Poruszyłam ten drastyczny i kontrowersyjny temat kociej niedoli, ale dotarcie do człowieka, który hołubi tylko roślinność jest niełatwe. Szkoda słów na polemikę z pseudomiłośnikami, bo kota zawsze odwrócą ogonem, byle tylko zwyciężył egoizm. Człowiek, który nie akceptuje zwierząt nie szanuje również ludzi. Tolerancja jest mu obca, gdyż posiada dwa oblicza twarzy. Przykre jest, że tacy ludzie mieszkają obok nas. Dlatego będę stawać w obronie tych zwierząt i uczulać innych na problem tego nagannego czynu. Bo prawie każdy z nas wie (przy tak zwartej zabudowie) kto jest tym kocim barbarzyńcą. Dlatego nie należy udawać, że się nic nie dzieje, tylko stanowczo zwalczać tę staroświecką patologię, gdyż prawo jest sprzymierzeńcem dręczonych zwierząt.

Obrończyni

KOMENTARZE

brak komentarzy

DODAJ KOMENTARZ



kod: unas