Czy zapomniano o Kukawce?

2014-07-03 08:50:52

Do naszej redakcji przyszedł list od zaniepokojonej mieszkanki naszej dzielnicy.

 

Dzień dobry.

 

Piszę do państwa z tej części Osowej, o której mam wrażenie, że po prostu zapomniano. To Kukawka, oddzielona od reszty dzielnicy torami, ale tu też mieszkają ludzie. Zwracam się do państwa z prośbą, ponieważ nie wiem za bardzo do kogo mam się z tym zwrócić. Rada Osiedla na takie listy nie zwraca uwagi. Ci państwo bardzo są zajęci, ale nie pomaganiem.

A ja bardzo bym chciała, żeby moje dzieci dorastały w spokojnej bezpiecznej dzielnicy, żeby miały jakieś miejsce, gdzie mogłyby spotkać się i pobawić z kolegami, żeby miały oświetlone ulice, kiedy wracają późnym jesiennym czy zimowym popołudniem do domu ze szkoły, żeby był chodnik dla pieszych i płyty na drodze (przy deszczu mamy tu miejscami błoto do kostek).

Mieszkam tu od siedmiu lat i od siedmiu lat słyszę tylko obiecanki, że będzie robione to czy tamto. A tu nie dość, że ciemno, żadnego oświetlenia, to jeszcze brak chodnika. Nie raz widziałam, jak samochód w ostatniej chwili hamuje, bo wcześniej nie był widoczny człowiek na jezdni. Czy naprawdę musi dojść do tragedii, żeby ktoś dostrzegł ten problem.

Mieszka tu bardzo dużo rodzin z małymi dziećmi i ZERO jakiegokolwiek placu zabaw, kompletnie nic. Gdzie nasze dzieci mają się bawić i integrować? Czy tak trudno jest postawić dla dzieciaków kilka drabinek, zjeżdżalnię i piaskownicę? Myślę, że nie jest to trudne i plac by się znalazł, tylko brak chęci i życzliwości dla ludzi.

Czy ktoś jest w stanie odpowiedzieć na te trzy pytania:

1. Kiedy będą oświetlone ulice Kwidzyńska i Chojnicka ?

2. Kiedy powstanie normalna (utwardzona) droga przy wyżej wymienionych i innych ulicach Kukawki?

3. Kiedy dzieci będą miały wspólny plac zabaw na terenie Kukawki?

 

Ewa, mieszkanka Osowej.

 

Przekazaliśmy pytania pani Małgorzacie Chmiel. Poniżej jej odpowiedź.

 

Szanowna Pani.

 

Realizacja każdego z tych zadań musi być najpierw wpisana do Bazy Projektów Inwestycyjnych miasta. Jest to baza potrzeb, na podstawie której konstruuje się budżet przyszłoroczny.

Zwykle to mieszkańcy za pomocą rad dzielnic składają wnioski do BPI, ale ponieważ termin tegorocznego składania tych wniosków minął 15 czerwca, zrobiłam to ja sama w Państwa imieniu, idąc za prośbą pani Ewy.

Jeden wniosek do BPI złożyłam ws. oświetlenia tych ulic.

Następny wypełniłam i złożyłam ws. budowy placu zabaw, motywując tym, że Kukawka jest bardzo oddalona od najbliższego placu zabaw przy ul. Kielnieńskiej czy ul. Chirona. Mieszka tu dużo rodzin z małymi dziećmi, które nie mają miejsca do zabawy i integracji. Jako możliwą lokalizację wpisałam miejski teren przy ul. Myśliborskiej (szczęśliwie taki jest w tej części dzielnicy).

Mam nadzieję, ze oba wnioski zostaną zakwalifikowane do BPI, czyli uznane za zasadne. Oczywiście będę tego pilnowała.

Natomiast, co do utwardzenia dróg na Kukawce, to ZDiZ w tym roku przewiduje położenie płyt Yomb na ul. Gnieźnieńskiej. Jeśli uda się zaoszczędzić środki z planowanych utwardzeń dróg, to ul. Kwidzyńska jest pierwsza na liście do realizacji. Czyli najpóźniej w przyszłym roku będzie ta droga utwardzona.

 Pierwszy krok zrobiłam, żeby Państwu pomóc, ale dalej potrzebuję Państwa wsparcia.

Podajęj mój adres: malgorzata.chmiel@radny.gdansk.pl i proszę uprzejmie o kontakt.

Chciałabym przypomnieć, że ok 2-3 lata temu pisałam artykuły poświęcone możliwości oświetlenia ulic Kukawki. Opisywałam tam, w jaki sposób można to zrobić szybko wspólnie z miastem (lampy podwieszone na budynkach prywatnych). Istnieje również możliwość szybszej realizacji tych trzech potrzeb w ramach Lokalnych Inicjatyw Inwestycyjnych. Jest to program, w którym miasto dofinansowuje do 70% wartości inwestycji, budowę np. dróg lub oświetlenia, przy zaangażowaniu mieszkańców pokrywających pozostała część. (Jeżeli taka opcja interesuje Państwa, to skieruję do odpowiednich osób w urzędzie). Kilka ulic w Osowej czy ich uzbrojenia właśnie tak powstało.

Kolejną możliwością realizacji placu zabaw jest złożenie wniosku w ramach corocznego konkursu na plac zabaw o wartości 50 tys. zł. W tej formule miasto finansuje całość inwestycji, a wniosek może złożyć stowarzyszenie lub fundacja. Mamy takie w Osowej, więc nie byłoby z tym problemu. Tylko potrzebna jest inicjatywa mieszkańców.

To tyle, co wiem i co mogłam pomóc. W razie dalszych pytań, proszę o kontakt mailowy - z chęcią odpowiem.

Z poważaniem

Małgorzata Chmiel

malgorzatachmiel.pl

malgorzata.chmiel@radny.gdansk.pl

 

 

red.

KOMENTARZE

brak komentarzy

DODAJ KOMENTARZ



kod: unas