TENIS I JEGO TAJEMNICE

2014-08-21 13:25:44

Redakcja: „Tenis i jego tajemnice” - od tej książki się zaczęło?

Michał Olik: Po przeczytaniu tej książki, na drugi dzień, byłem na korcie, rakietę pożyczyłem od kolegi i tak to się zaczęło. Pracowałem wtedy jako nauczyciel w TME w Gdańsku, 2 lata po studiach na PG. Zaczynałem na kortach Dokera w Gdyni.

 

 

Red: Jest Pan trenerem tenisa. Czy był Pan zawodnikiem?

M. O.: Zaczynałem od czytania dostępnej literatury, potem, w 1980 r., ukończyłem kurs instruktora. W 1993 r. skończyłem studia podyplomowe na AWF w Warszawie. Jestem trenerem tenisa 2 stopnia. Zawodnikiem klubowym nigdy nie byłem.

 

Red: A sukcesy trenerskie?

M. O.: W 1990 r. założyłem pierwszą prywatną szkołę tenisa ziemnego w Trójmieście. Po 6 latach treningu drużyna dziewcząt do lat 14 zdobyła mistrzostwo Polski w tenisie ziemnym, a Martyna Kandel (nasza zawodniczka) przez 4 lata była najlepsza w Polsce. Potem przyszła kontuzja, a prywatnym szkołom tenisa zabroniono brać udział w rozgrywkach.

 

Red: Czy w Szkole Podstawowej nr 81 w Osowej uczy Pan tylko dzieci?

M. O.: Dzieci przede wszystkim, ale mam wiele grup dorosłych pań i panów. Licz-ba tych grup stale się powiększa. Uczę dzieci w Osowej już od 18 lat i wiele z nich było mistrzami szkoły i Osowej. Grupy z reguły są 4-5-osobowe. Dorośli grają w grupach 4-osobowych, ale na życzenie są też zajęcia indywidualne.

 

Red: Gdzie jest Pana miejsce pracy?

M. O.: W lecie wynajmuję korty przy Novotelu Marina w Gdańsku. Natomiast w zimie prowadzę zajęcia w SP 81 w Osowej, w hali w Suchym Dworze i w Halach na Przymorzu. Na życzenie prowadzę zajęcia indywidualne na wszystkich kortach i halach tenisowych w Trójmieście.

 

Red: Czy współpracuje Pan z innymi osobami?

M. O.: Tak, czasami w zastępstwie za-jęcia prowadzi mój syn Kuba, kilka lat temu sklasyfikowany na 20 miejscu w Polsce. Współpracuję też z panem doktorem biomechaniki, Markiem S. Prowadzi on zajęcia ogólnorozwojowe z ćwiczeniami, które stosował w treningu z siostrami Radwańskimi przez 8 lat.

 

Red: W jakim wieku przyjmuje Pan dzieci?

M. O.: Mogą grać już od 5 lub 6 roku życia, ale muszą tworzyć grupę jednolatków. Dzieci grają przez 2-3 lata oburącz forhend i bekhend, przez co nie wykrzywiają sobie kręgosłupa. Jest to francuska metoda nauki gry w tenisa, która przynosi bardzo szybkie efekty w nauce, a także poprawia zdrowie.

 

Red: Jak się gra na parkiecie w SP 81?

M. O.: Gramy specjalnymi piłkami, droższymi od normalnych. Są one bardziej miękkie, ale gra się nimi wyśmienicie. Poza tym piłka odbija się zawsze przewidywalnie, temperatura na sali jest ustabilizowana, a i gracze są bardzo zadowoleni.

 

Red: Czyli zaprasza Pan do gry?

M. O.: Zapraszam dzieci, dorosłych, rodziców z dziećmi, początkujących i zaawansowanych, do nauki gry i poprawy techniki tenisowej. Moja strona internetowa to: www.tenis-olik.com

 

Rozmowę przeprowadziła Marta Łuczkowska

.

KOMENTARZE

brak komentarzy

DODAJ KOMENTARZ



kod: unas