NOWA SPACEROWA I TUNEL POD PACHOŁKIEM - CIĄG DALSZY

20 grudnia opublikowaliśmy list naszego czytelnika - treść listu:

http://www.osowa.info/articles/view/2072

Poniżej przedstawiamy odpowiedź radnej Małgorzaty Chmiel.

Szanowny Panie.

Chciałabym odpowiedzieć czytelnie, czyli krótko, ale widzę, ze nie czytał Pan moich poprzednich tekstów na ten temat (to nie jest, broń Boże, zarzut!). Muszę zatem częściowo je powtórzyć.

Rzeczywiście przewidywana suma na realizację Nowej Spacerowej jest bardzo duża. Dlatego właśnie jej budowa ma tylu przeciwników - uważają, że są inne, większe potrzeby w mieście. Ja jestem odmiennego zdania - uważam, że Nowa Spacerowa jest bardzo potrzebną inwestycją, nie tylko dla Osowej. Popieram ten projekt z pełnym przekonaniem. Miasto samo sobie nie poradzi finansowo z tym przedsięwzięciem. Obecnie mamy po raz ostatni przyznane tak duże pieniądze z UE. Więc jak nie teraz, to może nigdy.

Wracając do Pana listu. Jakiś czas temu ZDiZ, zdając sobie sprawę z zakorkowanej Spacerowej, zlecił komunikantom opracowanie alternatywnych rozwiązań tej sytuacji w Oliwie (jakiś czas temu publikowałam wyniki tej pracy prosząc Państwa o opinie). Poszerzenie obecnej ul. Opackiej odrzucono na wstępie, gdyż tam znajduje się cmentarz oliwski, który jest wpisany do rejestru zabytków, więc nie można go obciąć , nawet o pół metr; Parku Oliwskiego też nie.

Rozpatrywano więc rozwiązanie tzw. Nowej Opackiej, czyli przebicie od ul. Czyżewskiego do Al. Grunwaldzkiej, przedłużając obecny dojazd do telewizji. Czyli to, o czym Pan napisał. Dalej, w stronę Osowej miało być rondo na skrzyżowaniu ul. Opackiej i Cystersów, które finansować ma Doraco. Jeszcze dalej poszerzenie wjazdu na Spacerową poprzez wykup terenów prywatnych lub od Lasów Państwowych. Czyli rozwiązanie jeszcze dalej idące od tego, które Pan zaproponował.

Obliczono koszty wycinki drzew, wykupów terenów, realizacji drogi. Okazało się, że koszty są bardzo duże, a zysk płynności komunikacyjnej mały. Powiedziano wtedy wprost, że jedynym znaczącym krokiem niwelacji  korków w Oliwie i Osowej jest realizacja Nowej Spacerowej.  Od tego czasu zabiegam o nią.

Dodać należy, że takie rozwiązanie mogłoby ewentualnie poprawić sytuację tylko w Oliwie, ale nie udrożniłoby przejazdu do Osowej. Mamy przecież jeszcze drugi węzeł blokujący przejazd - czyli Castorama i wjazd na ul. Kielnieńską. A tu sytuacja jest trudniejsza, bo przez obwodnicę jest tylko jeden przejazd.

Podsumowując: Możemy poszerzyć ul. Kielnieńską nawet do 10 pasów, ale nie poprawi to jej przejezdności, bo blokują te dwa węzły.

Pyta Pan też, dlaczego podczas remontu ul. Spacerowej w 2005 r. nie wykonano od razu 4 pasów ruchu.

Częściowo wyjaśniłam wyżej, że nawet gdybyśmy poszerzyli do kilku pasów ul. Spacerową, nie zwiększy to jej przejezdności. Ale to nie jest jedyny powód. W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego przebieg przyszłej Nowej Spacerowej jest inny niż obecna droga (odbija z leśniczówki w stronę lasu do granicy z Sopotem pod Pachołkiem). Czyli nie ma tej drogi w planie zagospodarowania o szerszym pasie, niż obecnie. A jak nie ma w planie, który jest prawem miejscowym, to nie można otrzymać na tę inwestycję pozwolenia na budowę. W planie szerszy przebieg ma tylko ul. Spacerowa od leśniczówki do Osowej. Ale poszerzając tylko ten odcinek, korki byłyby jeszcze większe, bo najpierw kierowcy będą się rozpędzać, a potem zwalniać tworząc zator. Dlatego przed laty zrobiliśmy tylko remont (i tak poszerzając drogę w niektórych miejscach, o czym pewnie Państwo pamiętają).Wycięto kilka drzew, które zagrażały bezpieczeństwu i wybudowano oświetlenie. Tyle było można.

Z poważaniem

Małgorzata Chmiel

malgorzatachmiel.pl

malgorzata.chmiel@radny.gdansk.pl