PŁYWANIE ZAPEWNIA DOSKONAŁE SAMOPOCZUCIE

Lech Bednarek – osowianin, 3-krotny mistrz świata w pływaniu morsów w lodowatej wodzie na dystansach 25 i 50 m na czas; uczestnik wielu międzynarodowych imprez pływackich, m.in. w Chinach, Argentynie, czy pod lodowcami; właściciel firmy Delfin – baseny naziemne, właściciel Gdańskiego Klubu Twardziel Lech-Mors, trener pływacki.

Z Lechem Bednarkiem rozmawia Marta Łuczkowska.

Od ubiegłego roku szkoły podstawowe w Polsce mają możliwość udziału w projekcie nauki pływania „Umiem pływać” realizowanym przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. W ramach tego projektu szkoły mogą zorganizować bezpłatne zajęcia dla uczniów na basenach, a gminy – uzyskać dofinansowanie do instalacji naziemnych sezonowych basenów. Co Pan sądzi o tej inicjatywie?

Jest to doskonały pomysł. Wspomnę w tym miejscu o inicjatywie Marszałka Województwa Dolnośląskiego Cezarego Przybylskiego, który proponuje program „Delfinki” – budowę przyszkolnych  basenów, tak aby w każdej gminie była przynajmniej jedna mała pływalnia. Warto wprowadzić to w innych województwach – także w pomorskim.  Można tu nawiązać do orlików. Po szerokiej akcji budowy boisk czas na baseny przyszkolne, które mogłyby korzystać z istniejącego już zaplecza szatniowego. Chciałbym ten temat nagłośnić - uważam, że jest niezwykle ważny.

Projektem Ministerstwa Sportu i Turystyki objęte są dzieci klas I-III. Czy Pana zdaniem jest to dobry wiek do nauki pływania?

Oczywiście. Dzieci lgną do wody, trzeba im tylko pokazać właściwy i bezpieczny sposób korzystania z niej. Zresztą nauczyć się pływać można w każdym wieku – na naukę nigdy nie jest za późno. Jednak najlepiej, żeby umiejętność pływania zdobywać jak najwcześniej – właśnie w wieku dziecięcym. Statystyki są alarmujące – każdego roku tonie w Polsce kilkaset osób, w tym dzieci. Stąd mój gorący apel:

RODZICE – NAUCZYLIŚCIE DZIECI CHODZIĆ, NAUCZCIE JE PŁYWAĆ!

Program obejmuje 20 godzin lekcyjnych (czyli 20 x 45 min.) dla każdego uczestnika. Czy to wystarczy, żeby nauczyć się pływać?

Absolutnie tak. Ja sam uczyłem pływać w cyklu 3 x 20 min. Tyle czasu wystarczy, żeby nabyć umiejętności utrzymania się na wodzie i pływania na grzbiecie. Potem można szkolić kolejne techniki. Zauważam, że wiele szkółek pływackich zatrudnia niewykwalifikowane osoby. Nauka trwa długo i opiera się na zabawie z użyciem różnego rodzaju piankowych udogodnień, które tak naprawdę utrudniają zdobycie umiejętności samodzielnego utrzymania się na wodzie – a przecież to jest podstawa.

Czy umiejętność pływania jest tak bardzo ważna? Przecież są osoby, które nie potrafią pływać i które nigdy nie miały do czynienia z wodą.

Takim osobom mogę tylko współczuć. Pływanie to życie. Ja nauczyłem się pływać jako dziecko i jestem dzięki temu szczęśliwy - do dzisiaj jest to moja pasja życiowa.

Jakie jeszcze korzyści płyną z pływania?

Pływanie przedłuża życie. Jako sport ogólnorozwojowy zapewnia sprawność wszystkich części ciała. Ponadto koryguje wady postawy i zwiększa odporność. Dlaczego dzieci mają skoliozę? Dlaczego chorują? Bo za mało organizuje się im zajęć na basenach.

Większe miasta w Polsce mają takie obiekty – często właśnie przy szkołach. Ale są też małe gminy dla których budowa krytej pływalni to zbyt duży wydatek. Czy jest jakieś rozwiązanie tego problemu?

Basen sezonowy, z którego można korzystać od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Jest to instalacja naziemna, która nie wymaga procedur i kosztów jak przy budowie krytej pływalni. Basen sezonowy jest mobilny – szybko montowalny i demontowany. Można go zadaszyć – jak korty tenisowe. Zatem korzystanie z niego jest nieograniczone we wspomnianym okresie. Co bardzo ważne - jest to niewielki wydatek dla gminy w stosunku do kosztów budowy krytej pływalni. A korzystanie z basenu zwiększa zadowolenie mieszkańców.

Latem możemy pływać w akwenach naturalnych – w morzu czy w jeziorach. Dlaczego basen odkryty jest wówczas lepszy?

Nigdy nie wiadomo, czy woda w akwenie naturalnym jest czysta. Ponadto po kilku chłodniejszych dniach może być za zimna. Woda w basenach sezonowych jest regularnie uzdatniana, a w razie potrzeby może być podgrzewana  z wykorzystaniem kolektorów słonecznych, czyli bez dodatkowych kosztów. Dodam, że kryte pływalnie są zazwyczaj zamknięte w okresie letnim – wtedy basen sezonowy jest doskonałym rozwiązaniem.

Pan jest najlepszym przykładem korzyści wynikających z pływania. Odnosi Pan w tej dziedzinie sukcesy na skalę światową. Proszę powiedzieć, co oprócz nagród i tytułów daje Panu umiejętność pływania.

Pływam dwa razy w tygodniu – dzięki temu mam dobrą kondycję. Ten sport utrzymuje organizm w znakomitej formie i zapewnia doskonałe samopoczucie. Polecam każdemu.

Wynika z tego, że warto wdrożyć program nauki pływania wśród wszystkich dzieci w szkołach i gminach.

Oczywiście. Marzy mi się pospolite ruszenie, które będzie miało na celu zmniejszenie zagrożenia utonięć. Cieszę się, że jest tendencja zajęcia się tym problemem, ale to wciąż za mało. Trzeba tę sprawę mocno nagłaśniać. Warto jeszcze dodać, że udostępnienie basenu dzieciom wypełni ich wolny czas i odciągnie od używek czy komputerów. Ponadto być może odkryjemy nowe talenty pływackie.

Moim zdaniem temat jest istotny - mam nadzieję, że osób tak myślących jest w Osowej więcej. Zachęcam gorąco czytelników do podzielenia się swoimi uwagami za pośrednictwem gazety „U nas” (kontakt w stopce gazety na str. 3).

Dziękuję za rozmowę.