Uspokajanie ruchu - bezpieczeństwo w sąsiedztwie

2016-12-06 00:40:33

Listy do redakcji
 
Z rosnącym zdziwieniem czytam w U Nas kolejne wynurzenia osowskiego przedsiębiorcy i doktora nauk chemicznych na temat organizacji ruchu na naszym osiedlu. Używanie tytułu naukowego przez Pana Erazma Felcyna może sugerować, że posiada on wiedzę naukową w dziedzinie transportu lub przynajmniej przepisów prawa na które często sie powołuje. Kiedy szukałem w internecie innych dzieł autora okazało się, że Pan Erazm Felcyn jest specjalistą od procesów chemicznych a zawodowo zajmuje się sprzedażą m.in. urządzeń grzewczych, osuszaczy i klimatyzatorów.

Jakże zaskakujący jest w tej sytuacji niemal baśniowy mit o tym, że samochody jadące z mniejszą prędkością lub stojące w korku emitują jakoby więcej spalin niż kiedy się poruszają. Jak to możliwe? Czyżby w Osowej udało się pokonać prawa termodynamiki? Mój samochód od lat pali więcej kiedy zwiększam obroty - nigdy nigdy na odwrót. Pozostałe w tekście opinie o "szoku kierowców", "opiniach internautów" pominę milczeniem bo jakość "analizy" może nie przynosić chwały pozostałym absolwentom jakiejkolwiek politechniki w tej części Europy.

 
Jestem jedną z wielu osób, które bardzo cieszą zmiany w organizacji ruchu na Osowej. Oczywiście rzeczywiste zmiany nie zawsze nadążają za wyobrażeniem o sytuacji idealnej. Nasza dzielnica powoli równa jednak do standardów bezpieczeństwa innych dzielnic, gdzie wypadki z pieszymi czy stłuczki na drogach wewnątrzosiedlowych niemal się nie zdarzają.

Autor podkreśla wielokrotnie, że główna przyczyna wprowadzania stref T30 w Osowej jest pozorna. Ze spiskowej teorii dr Felcyna nie dowiadujemy się niestety nic o motywach rzekomej intrygi. Sugestie o bezprawności zmian nie zawierają informacji o przepisach jakie zostały złamane. Ba, autor tekstu powołuje się na artykuł z Trójmiasto.pl informujący o 20% spadku ilości zdarzeń drogowych, kiedy to wdrażano strefy T30 w Gdańsku. Czyżby to było dla Pana Erazma zbyt mało? Najwyraźniej nie, bo chciałby zwiększać prędkość pojazdów mimo, że dane policyjne wskazują właśnie nadmierną prędkość jako główna przyczynę wypadków w całym kraju.

Sporo tych nieścisłości jak na tekst naukowca. Postanowiłem, że sprawdzę wywód u źródła. Okazuje się, że liczba zdarzeń drogowych na osowskich ulicach wcale nie jest znikoma i wynosiła w latach 2012-2015 odpowiednio rocznie;


Ulica 2012 2013 2014 2015
Niedziałkowskiego 4 3 6 2*
Barniewicka** 4 3 5 6
Wodnika 17 15 14 20
Kielnieńska 16 14 24 25
Spacerowa 71(1***) 86(1***) 96(1***) 123
* po wprowadzeniu mini rond
** poduszki berlińskie w sąsiedztwie osiedla
*** w nawiasie ofiary śmiertelne
 
Wszyscy chętni mogą samodzielnie przeanalizować dane policji w serwisie www.sewik.pl w bazie trójmiasto. NIK był ostatnio krytyczny co do jakości danych ale w poszukiwaniu argumentów trzeba zakładać prawdziwość źródeł. Dobrym uzupełnieniem tych danych są propozycje radnego Mariusza Andrzejczaka. Wszyscy pamiętamy śmiertelny wypadek nastolatki przy gimnazjum w 2011. Tam też ktoś jechał zapewne "szybko i bezpiecznie" a pod koła dziecko zapewne "wtargnęło". Własnie po to, aby nikt więcej nie musiał mierzyć się z dramatem tej skali - powinno w Osowej skuteczniej uspokajać ruch samochodów.

W Europie są kraje, w których jakakolwiek kolizja auta z pieszym jest automatycznie kwalifikowana jako wina kierowcy - póki co w naszym kraju to dla wielu sytuacja oburzająca. Tam jednak rozumie się przewagę kilkutonowej maszyny nad delikatnością ludzkiego ciała i odnosi się do ludzkiego życia z prawdziwym respektem. Pamiętajmy jednak, że zarówno prawo regulujące organizację ruchu na drogach oraz same projekty układów drogowych pochodza w większości z lat 70-tych i 80-tych, kiedy własny samochód był dobrem deficytowym a domek na Osowej oznaką wysokiego statusu finansowego. Czasy się zmieniły, na ulicach coraz trudniej o auta starsze niż 10 lat, nowe osiedla powstają z obowiązkowymi parkingami podziemnymi, ze statusami finansowymi bywa często tak jak z kursami walutowymi a na osowej wciąż "bez auta jak bez nogi". Samochodów przybywa jednak szybciej niż dróg. Nasuwa się tu przykłąd z rosnącą nadwagą przechodząca w otyłość u dorosłych i dzieci. Możemy oczywiście lużować pasek w przyciasnych spodniach ale może już czas na zmianę złych nawyków?

z wyrazami szadunku dla szanownego interlokutora

Łukasz Bosowski
wnioskodawca projektu strefy uspokojonego ruchu Chylońska dla Ludzi w gdyńskim BO 2014

 

Łukasz Bosowski

KOMENTARZE

brak komentarzy

DODAJ KOMENTARZ



kod: unas