List do prezydenta w sprawie smieci

2013-06-15 11:38:13

Poniżej drukujemy list naszego czytelnika skierowany do Prezydenta Miasta Gdańska Pawła Adamowicza i dotyczący problemu śmieci na naszym osiedlu.

 

Szanowny Panie Prezydencie


Wszechobecny brud i śmieci, z jakimi borykają się mieszkańcy Gdańska nie są już
żadnym zaskoczeniem i powoli społeczność Gdańska zdążyła się do tego
przyzwyczaić.

Mieszkam w dzielnicy Gdańska -Osowa od 2 lat i przyznam ,że jestem całkowicie
załamany indolencją władz miasta i podległych im służb w zakresie oczyszczania
miasta. Wcześniej byłem mieszkańcem Gdyni, pracuję w odległym o 100 km od
Gdańska Kopytkowie i w żadnym z tych miejsc władze lokalne nie pracowały tak
opieszale i nieprofesjonalnie.

Z powodu znajdujących się wokół naszego domu przy ul. Horacego w Gdańsku
mnóstwa śmieci : butelek plastikowych, szklanych, ostrych metalowych przedmiotów
-okolica przypominała wysypisko śmieci -zdecydowaliśmy się wraz z żoną oraz 7
letnim synkiem niniejszą okolicę posprzątać. Zebraliśmy ogromny worek śmieci i
pozostawilismy go przy drodze - ul .Horacego. Było to na początku wiosny w
pierwszej połowie kwietnia 2013 roku. Byliśmy przekonani ze miasto Gdańsk (w XXI
wieku ) odbierze worek.

Nic bardziej mylnego - kilkunastokrotne telefony do ZDiZ oraz straży miejskiej
spotkały się z całkowitym brakiem reakcji! Dyżurny ZDiZ ,po 6 telefonie, mocno
zirytowany ,stwierdził ze nie wie dlaczego służby miejskie nie reagują i prosił abym
więcej do niego w tej sprawie nie telefonował.Straż miejska po przyjeździe na
miejsce stwierdziła, ze miasto Gdańsk ma problemy ze śmieciami w centrum miasta
i nie należy liczyć aby ktokolwiek chciał się zainteresować nasza okolicą. Rozumiem
więc ze władze miasta Gdańsk zupełnie nie są zainteresowane dzielnicą Gdańsk
Osowa a koszty związane z odebraniem jednego worka śmieci są nie do
udzwigniecia dla budżetu miasta!

Prosiłbym Pana o odpowiedz czy dzielnica Osowa jest w ogóle w kręgu
zainteresowania Pana administracji? Czy tez administracja i władze miasta Gdańska
powinny przejść gruntowne szkolenia z zakresu rozwiązywania problemów
mieszkańców chociażby w sąsiedniej Gdyni czy w gminie Smętowo Graniczne.
Liczę na szybkie działanie z Pana strony bo ciężko jest wychowywać 7 letnie
dziecko w naszym mieście które jest czyste tylko z nazwy.

Z wyrazami szacunku.

Rafał Nowicki

KOMENTARZE

brak komentarzy

DODAJ KOMENTARZ



kod: unas