Komu Króla? Taka okazja może się nie powtórzyć!

2013-08-22 22:31:21

Król Jan III Sobieski, od 48 lat stojący na Targu Drzewnym w Gdańsku, już niedługo będzie musiał udać się w kolejną podróż. Nie tak długą jak przed prawie pół wiekiem (do Gdańska przywieziony został z Warszawy, dokąd z kolei trafił z Lwowa), ale z miejsca swojej obecnej ekspozycji będzie musiał na dłuższą chwilę zniknąć.


Dlatego też, Zarząd Dróg i Zieleni zaczął poszukiwania miejsca godnego Króla Jana! To niezwykła gratka, ponieważ król jeszcze w Gdańsku nie zjeżdżał ze swojego cokołu i nie wizytował zakątków swojego miasta. Szukamy firmy lub firm, które w zamian za pomoc w przeprowadzeniu konserwacji pomnika, uzyskają niepowtarzalną okazję przygarnięcia JKM Jana III.

 

W czasie trwania tej niezwykłej królewskiej wizyty, pomnik będzie można wyeksponować w (prawie) dowolnym miejscu oraz wykorzystać np. do celów reklamowych (po wcześniejszych oczywiście uzgodnieniach z ZDiZ oraz konserwatorami zabytków).

 

Król będzie musiał zostać zdjęty ze swojego postumentu z powodu postępującej destrukcji wykonanego z piaskowca cokołu pomnika – widoczne są na nim liczne zacieki i wykwity solne. Sama natomiast, wykonana z brązu figura jeźdźca na koniu, wymaga również oczyszczenia z coraz liczniej pojawiających się na niej ciemnych wykwitów.

 

Są dwie opcje renowacji pomnika:

 

1) działania doraźne i zachowawcze – obejmujące jedynie sam cokół (koszt ok. 81 tys. zł),

 

2) konserwacja docelowa całości pomnika – obejmująca demontaż postumentu oraz figur jeźdźca i konia, konserwacje figur i postumentu, wykonanie nowej izolacji, drenażu i konstrukcji dla cokołu, transport i zabezpieczenie figur w miejscu czasowego przechowywania, dowiezienie i montaż całości na miejscu docelowym (koszt ok. 660 tys. zł).
‘ZDiZ chciałby wykonać remont całościowy, jednak na chwilę obecną nie dysponuje wystarczającymi środkami’ – mów szef Zarządu, Mieczysław Kotłowski. ‘Stąd wziął się pomysł zaproponowania udziału w tym niezwykłym przedsięwzięciu firmom, które w zamian za wsparcie mogłyby wykorzystać ten niecodzienny eksponat do celów np. reklamowych’ – dodaje.

 

‘Figura jeźdźca na koniu jest olbrzymia-wysokość całego pomnika to prawie 7 metrów! Nikt, oprócz budowniczych pomnika oraz konserwatorów zabytków nie oglądał jej dotychczas z bezpośredniej bliskości. To duże przeżycie’ – opowiada Małgorzata Kolesińska z Działu Utrzymania Zieleni ZDiZ, pomysłodawczyni tej nietypowej akcji. ‘Firma lub firmy, które wesprą naszą renowację, w zamian otrzymają niepowtarzalną okazję goszczenia u siebie np. na dziedzińcu firmy, tego wielkiego króla. To tym bardziej łakomy kąsek, bo Jan III drugi raz ze swojego cokołu już prawdopodobnie w ciągu najbliższych 50 lat nie zjedzie’ – wyjaśnia. ‘Dodatkowo – aby uhonorować osoby lub firmy wspierające tę akcję – zamówimy specjalne pamiątkowe tabliczki mówiące o hojności sponsorów i wmurujemy je u podnóża pomnika po zakończeniu renowacji’ – dodaje.

 

Pomnik Jana III Sobieskiego to jeden z najstarszych i najcenniejszych gdańskich pomników. Powstał w 1897 roku. Autorem jest Tadeusz Barącz. Ufundowali go Lwowiacy dla upamiętnienia 200 rocznicy zwycięskiej bitwy pod Wiedniem. Początkowo pomnik stał we Lwowie. Do 1950 roku trwały negocjacje polskiego rządu z władzami radzieckimi na temat zwrotu pomnika Polsce. Wreszcie monument przywieziony został do Warszawy. Umieszczono go tymczasowo - bez cokołu - na trawniku w pobliżu pałacu w Wilanowie. Następnie po kilku latach zmontowano cokół i posadowiono figurę króla na koniu.

 

W dalszym ciągu jednak król czekał na rozstrzygniecie sporu, czy docelowo stanie w Krakowie czy we Wrocławiu. Ostatecznie, jak w przysłowiu - zapadła decyzja korzystna dla ‘tego trzeciego’, czyli Gdańska. W lipcu 1965 roku pomnik przetransportowano i zmontowano w obecnym miejscu, czyli na Targu Drzewnym w Gdańsku.

 

To nie pierwszy pobyt króla Jana w Gdańsku – król bywał w mieście wielokrotnie, nawet 9 września 1677 roku urodził się w Gdańsku jego syn, Aleksander Benedykt (jak pisze Bożena Steinborn na stronie Muzeum Pałacu w Wilanowie - od tego dnia przez sześć tygodni nie biły gdańskie dzwony kościelne by niechcący nie przerwać snu królewiczowskiego niemowlęcia). Między innymi na cześć Jana III i jego żony - jednej z gdańskich dolin nadano nazwę Królewska, a znajdujący się tam park nosi nazwę Parku Marysieńki.

 

W 2001 roku Zarząd Dróg i Zieleni wykonał rewaloryzację zrujnowanego parku. Odkryto i uregulowano trzy stawy, wykonano kaskady wodne, alejki, usunięto samosiewy, które porastały park do wysokości nawet 3 metrów, dokonano konserwacji drzewostanu, postawiono ławki i kosze.

 

Park położony jest w pobliżu ulicy Do Studzienki – pomiędzy budynkiem Wydziału Chemicznego Politechniki Gdańskiej a zabudowaniami Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Zdjęcia i opis parku: http://www.gdansk.pl/turystyka,1173,16064.html

Katarzyna Kaczmarek Rzecznik ZDiZ Gdańsk

KOMENTARZE

brak komentarzy

DODAJ KOMENTARZ



kod: unas