Osowa po roztopach - po prostu ohydnie

2013-12-12 23:10:47

List do redakcji

 

Witam, wydaje mi się, że jestem raczej osobą, która stara się mało narzekać, ale raczej zmieniać świat na lepsze.

Czasami jednak ogarnia mnie ogromna bezsilność. Tak zdarza się w porze roztopów w naszej dzielnicy.

 

Czy naprawdę nie można tego śniegu, lodu i błota uprzątnąć? W jaki sposób po osowskich drogach (bo czy my mamy w ogóle ulice i chodniki?) mają poruszać się piesi - w tym dzieci idące do szkoły, nie wspomnę już o niepełnosprawnych. Którędy mam prowadzić wózek z dzieckiem? Na chodniku (zakładając, że akurat jest chodnik) pełno błota, śniegu i (oczywiście) psich odchodów. Dlaczego w innych miejscach na świecie można sobie z roztopami poradzić, a u nas musi być tak, jak jest, czyli po prostu ohydnie? Czy musimy brodzić po kostki w błocie, śniegu i psich odchodach? 

Marta Mital

KOMENTARZE

brak komentarzy

DODAJ KOMENTARZ



kod: unas