W tym roku odbędzie się już 15 edycja Osowiady (szczegóły dotyczące terminu i programu na końcu tekstu). Z inicjatorami i pierwszymi organizatorami festynu – Grzegorzem Grochowskim i Mirosławem Rekowskim - rozmawia Marta Łuczkowska.

Pierwsza Osowiada odbyła się w 2001 roku. Proszę powiedzieć, jak powstał pomysł na organizację tego festynu. Czy była to spontaniczna inicjatywa, czy raczej była wcześniej planowana i przemyślana?

Grzegorz Grochowski: Pomysł narodził się podczas spotkań Rady Duszpasterskiej parafii pw. św. Polikarpa. Dzięki entuzjastycznej aktywności duszpasterskiej ówczesnego proboszcza, obecnego biskupa ks. dr. Wiesława Szlachetki, powstało wówczas grono zaangażowanych parafian, którzy chcieli mieć pozytywny wpływ na swoje otoczenie. Odkryli w sobie różnorakie talenty i chęć zaangażowania w dzieło, z którego skorzysta parafia i cała dzielnica. Od początku głównym celem Osowiady była integracja mieszkańców, promocja lokalnej kultury oraz przedsiębiorczości. Na drugim - ale również istotnym - miejscu znalazła się potrzeba pozyskiwania środków na budowę nowego kościoła parafialnego.

Mirosław Rekowski: Tak jak powiedział Grzegorz, głównym motorem organizacyjnym był wówczas duży entuzjazm proboszcza Wiesława Szlachetki oraz wielu parafian. Integracja wokół miejsca, wokół powstającej parafii. Chyba później już to się nie powtórzyło. Przypomnę, że rok wcześniej powstała parafia. Rozpoczęła się budowa kaplicy, która przez wiele lat pełniła funkcję kościoła.

Czym kierowali się Panowie przy organizacji pierwszej Osowiady? Czy korzystaliście z doświadczeń innych organizatorów, czy intuicją?

GG: Korzystaliśmy zarówno z naszych indywidualnych doświadczeń, jak i z dorobku innych środowisk - gdańskich i nie tylko. Dysponowaliśmy głównie ludzkim entuzjazmem i bezinteresowną chęcią zaangażowania własnego czasu i umiejętności. Pierwsza Osowiada była wydarzeniem niezapomnianym. Gdy po wielu nieprzespanych nocach obudziliśmy się owego niedzielnego poranka, pierwsze, co nasunęło się nam przed oczy to były... chmury i siąpiący deszcz. No i pokusa: odwołujemy! Jednak modlitwa Proboszcza i pozytywne nastawienie parafian sprawiło, że aura nie zawiodła nas nigdy - zarówno podczas pierwszej Osowiady jak i później.

MR: Zgodnie z scenariuszem każdy miał swoje zadanie. Trochę satyrycznie: rzeczywiście za pogodę odpowiedzialny był ks. Proboszcz. Co do doświadczeń, to przygotowując pierwszy festyn miałem już doświadczenia związane z Osowskimi Dniami Sportu, które współorganizowałem w latach 90. Była to ciekawa inicjatywa, która w ciągu 3 dni gromadziła setki osób. Jesienią 2000 roku, czyli kilka miesięcy przed pierwszą Osowiadą, wspólnie z poetą Wiesławem Szlachetką (wówczas świeżo powołanym proboszczem) zainicjowaliśmy Jesienne Spotkania z Poezją i Muzyką. To również ciekawa inicjatywa. W pierwszym koncercie, który gościnnie odbył się w kościele pw. Chrystusa Zbawiciela, wystąpili m.in. organista Roman Perucki oraz Jacek Kaczmarski.

Ile osób jest zaangażowanych w organizację i przygotowanie festynu?

MR: Myślę, że w minionych 15 latach liczba osób bezpośrednio zaangażowanych w przygotowanie wydarzenia była różna. W pierwszych latach zdecydowanie więcej osób brało udział w organizacji przedsięwzięcia. Inna była wówczas formuła Osowiady. Impreza miała znamiona spontanicznego, powszechnego zrywu. Bardzo dużo osób dokładało przysłowiową cegiełkę do ciekawego wydarzenia. Obecnie Osowiada jest raczej bardziej komercyjna.

GG: Trudno wskazać precyzyjną liczbę. Kilkudziesięciu mieszkańców, członków obu osowskich parafii, setki występujących artystów - w każdym wieku. To „od zawsze” było i jest wspólne dzieło dzielnicy. Każdy chętny mógł się włączyć i dołożyć swój niepowtarzalny talent. Nie można zapomnieć o licznych sponsorach, których zaangażowanie umożliwiało zapewnienie części atrakcji oraz realizację kolejnych celów na drodze budowy kościoła.

Zorganizowanie takiego przedsięwzięcia to z pewnością duże wyzwanie. Ile czasu zajmuje przygotowanie całej imprezy?

GG: Czasu jest wciąż zbyt mało. Wynika to z tego, że organizatorzy nie wynajmują profesjonalnej firmy eventowej, lecz realizują działania wspólnym wysiłkiem mieszkańców. Każdy zaangażowany ma przecież swoją pracę zawodową, obowiązki rodzinne i inne. Dlatego trzeba pracę tak dzielić, by poszczególne zadania nie zajmowały zbyt wiele czasu i były realne do zrealizowania. Im więcej chętnych do współpracy, tym mniej obciążający wysiłek.

MR: Przygotowanie organizacyjne Osowiady rzeczywiście zajmowało dużo czasu. W moim przypadku był to miesiąc.

Festyn odbywa się na terenach przy kościele pw. św. Polikarpa. Wymaga to współpracy z proboszczem parafii. Jak wyglądała ta współpraca?

MR: Zarówno poprzedni jak i obecny ks. Proboszcz bardzo otwarcie podchodzili do Osowiady. Funkcja integracyjna imprezy jest na tyle ważna dla osowskiej społeczności, że obaj byli bardzo zaangażowani.

Osowiada jest festynem lokalnym, ale nie brakowało tu gości również spoza dzielnicy. Jakich gości szczególnych mogliśmy zobaczyć i usłyszeć na Osowiadzie?

MR: Co roku w imprezie bierze udział kilka tysięcy osób. Wśród gości - tych na scenie, jak i tych na widowni - było wielu szczególnych. Myślę, że nie należy wymieniać nazwisk, bo można kogoś przeoczyć lub pominąć. Powiem raczej tak: gościliśmy m.in. znanych polityków krajowych i lokalnych, działaczy samorządowych i społecznych, dyrektorów czołowych pomorskich firm, olimpijczyków, mistrzów kraju i reprezentantów Polski nie tylko w piłce nożnej, przedstawicieli teatru, celebrytów telewizyjnych i znanych dziennikarzy. Na scenie Osowiady występował kwiat osowskich dzieci i młodzieży. Przez minione lata gościliśmy nade wszystko wielu, wielu dobrych ludzi.

Czy tegoroczna - piętnasta - edycja Osowiady będzie wyjątkowa? Proszę powiedzieć, jakie atrakcje czekają nas i kiedy festyn się odbędzie.

Oczywiście, że będzie wyjątkowa - wyjątkowa i niepowtarzalna.

Tegoroczna Osowiada odbędzie się w niedzielę 15 maja w godz. 13:00-21.59

na placu św. Jana Apostoła 1.

W programie:

- „Kultura łączy pokolenia” - przedstawienie artystyczne z udziałem Kassak Brass Ensemble oraz Mistrzów Tańca Break Dance;

- Bractwo Rycerskie - jest z nami;

- Pokaz „Największe bańki mydlane”;

- Występ zespołu wokalnego Gdańskiej Akademii Dojrzałości;

- Rozstrzygniecie konkursów ekologicznych pod patronatem Gdańskiej Infrastruktury Wodociągowo-Kanalizacyjnej Sp. z o.o.;

- Autorskie spotkanie z pisarzem Andrzejem Perepeczko;

- Prezentacje artystyczne, sztuk walki, wokalne - uczniów przedszkoli, szkół językowych, oraz niepublicznych palcówek edukacyjnych, wychowawczych i oświatowych Gdańska Osowej;

- Spotkanie ze zwycięzcami - finalistami XXV Ogólnopolskiej Odysei Umysłu;

- Pokazy taneczne zespołu zespołów cheareladers, hip hop i break dance z Akademii Talent;

- „SCENA DLA KAŻDEGO - I DUŻEGO I MAŁEGO - KONKURS MÓJ TALENT” - Śpiewasz, tańczysz, grasz na instrumencie - zaprezentuj swój talent na scenie;

 - LUMIŚ - Dmuchane wielkie zjeżdżalnie - park zabaw dla dzieci, kule Zorba na wodzie, itp.;

- Loteria fantowa z atrakcyjnymi nagrodami (m.in. rower, tablet itd.);

 - Liczne konkursy: wiedzy, rysunkowe, ekologiczne.

Gastronomia: niezwykłe specjały kuchni kaszubskiej, chleb ze smalcem, tradycyjny bigos, grochówka i kiełbaski, lody, domowe ciasta.

Zapraszamy mniejsze i większe firmy do współpracy. Istnieje możliwość wystawienia swojego stanowiska - zaprezentowania oferty, a jednocześnie wsparcia tego społeczno-kulturalnego wydarzenia.

Serdecznie zapraszamy wszystkich mieszkańców do udziału w XV Osowiadzie!